

Lagavulin stworzyło whisky ze znanym z Parks and Recreation aktorem. Na Big Peat Peatrichor spadł deszcz, Kilbeggan również idzie w torfowe trunki, a Diageo przewiduje znaczące wzrosty w drugiej połowie 2021 roku.
Co jest najlepsze w czwartki? Oczywiście fakt, że po czwartku zawsze jest piątek, a wraz z nim weekend. Jednak jest jeszcze jedna rzecz, która pod koniec dnia pozwala rozsiąść się w wygodnym fotelu i delektować smakami całego świata, czyli… czwartkowe newsy!
Lagavulin od Nicka Offermana
Każdy, kto oglądał Parks & Rec wie, kim jest Ron Swanson. W postać uwielbianego przez wielu (nie) sympatycznego wąsiarza wcielił się Nick Offerman. Popularny aktor dziś ma jednak informacje spoza świata na srebrnym ekranie.
Aktor i jego ojciec połączyli siły z destylarnią Lagavulin. Owocem tej współpracy jest 11-letnia whisky o nazwie Lagavulin Offerman Edition: Guinness Cask Finish. Nowy single malt od Lagavulin kończył okres maturacji w beczkach po piwie Guinness. Nowy trunek powstał z okazji Światowego Dnia Whisky oraz nadchodzącego Dnia Ojca.
Należący do Diageo brand współpracuje z Offermanem już od 2014 roku. Poprzednia butelka ze współpracy z aktorem została wypuszczona w 2019 roku.
Deszczowy Big Peat
Rodzinna firma z wyspy Islay niedawno wypuściła Big Peat Peatrichor. Teraz jednak Szkoci prezentują limitowaną edycję tego trunku specjalnie na lato.
Słowo Peatrichor opisuje zapach ziemi po deszczu. Stąd właśnie nowy peat czerpie inspirację w smaku i barwie. Czy faktycznie taki będzie? Czy limitowana edycja okaże się kolejnym sukcesem destylarni? O tym przekonamy się już za niecały miesiąc, gdy Big Peat trafi na sklepowe półki.
Kolejny peat na czwartek
Big Peat to jednak niejedyny torfowiec dzisiaj. Również irlandzki producent Kilbeggan wypuszcza własnego peata.
Najstarsza nieprzerwanie działająca destylarnia z Zielonej Wyspy zaprezentowała czarną whiskey o wszystko mówiącej nazwie Kilbeggan Black Irish Whiskey. Ma ona na stałe zagościć w portfolio marki.
Diageo wierzy w zyski
Czy to już koniec kryzysu związanego z pandemią? Tak wydaje się twierdzić jeden z największych producentów alkoholi na świecie: Diageo.
Właściciel takich marek jak Johnnie Walker, Smirnoff, czy Baileys zakłada, że jeszcze w roku fiskalnym 2021 zysk operacyjny na poziomie 14%. Mamy nadzieję, że oznacza to kolejną wzmożoną aktywność Diageo na rynku alkoholowym, inwestycje w ekscytujące projekty i nowe, wyborne trunki, które będą cieszyć nasze podniebienia.