

Producent rumu Dictador połączył siły z portugalską firmą winiarską, by stworzyć wyjątkowy trunek. Diageo stało się pierwszym alkoholowym brandem sponsorującym jedne z największych rozgrywek sportowych na świecie. Glenlivet zaprezentował pierwsze zdjęcia z nowo wyremontowanego centrum turystycznego.
W czwartek pisaliśmy o Glenlivet, a i dzisiaj kilka słów poświęcimy tej szkockiej destylarni. Zanim jednak to, rum.
Dictador Two Masters
Dictador to jedna z najbardziej znanych marek rumu na świecie. Produkowany w Kolumbii alkohol już wielokrotnie podbijał podniebienia najbardziej wymagających smakoszy i ma zamiar zrobić to kolejny raz.
Tym razem kolumbijska firma połączyła siły z portugalskim przedsiębiorstwem winiarskim Niepoort. Wspólnie wypuszczają oni najnowszą butelkę rumu z serii Two Masters. Limitowana edycja zawierać będzie alkohol, który finiszował okres dojrzewania w beczkach po winie porto.
Dictador Two Masters Niepoort to już dziewiąta butelka z serii. Łącznie do sprzedaży trafi zaledwie 620 butelek.
Diageo w NFL
Diageo, jeden z największych koncernów alkoholowych na świecie, właśnie został sponsorem National Football League (NFL), czyli najlepszej ligi futbolu amerykańskiego na Ziemi.
Właściciel takich marek, jak m.in. Smirnoff, Johnnie Walker, Baileys i Casamigos, podpisał z NFL wieloletnią umowę, na mocy której Diageo będzie obecne w spotach reklamowych, mediach społecznościowych i na meczach.
Liga futbolu amerykańskiego rodem z USA od kilku lat rozwija się na zagranicznych rynkach. Coraz więcej meczów rozgrywanych jest poza Stanami, a godziny spotkań są często dostosowane do klienta w Europie i Azji. Podpisanie umowy z Diageo to kolejny krok w stronę światowej ekspansji.
Nowe centrum Glenlivet
Ostatnie miesiące to wysyp informacji o nowych centrach dla turystów tworzonych przez znane marki. Pisaliśmy już o budowie nowego obiektu Johnnie Walkera, a dziś mamy informacje o centrum turystycznym Glenlivet.
Destylarnia ze Speyside zaprojektowała od nowa istniejące już wcześniej centrum. Ma ono zostać otwarte po 18 miesiącach intensywnych prac remontowych. Po ponownym otwarciu będzie można tam poznać historię destylarni, zobaczyć wyjątkowe butelki Glenlivet oraz skosztować wybornych trunków od szkockiego producenta. Wszystko wskazuje więc na to, że na mapę podróży śladem wybitnych whisky trzeba będzie nanieść nowy punkt.