

Szkocki producent whisky Kilchoman zaprezentował tegoroczną edycję Club Release. Glen Moray rozpoczyna sprzedaż kolejnej butelki we współpracy z rugbystami. Jim Beam idzie w kremowe likiery, a GlenWyvis dołącza do stawki.
Poniedziałkowe newsy to idealny pomysł na zakończenie poniedziałku. Dlaczego? Ano dlatego, że zabieramy was w podróż do krainy najlepszych alkoholi, gdzie nie trzeba się martwić tym, że do weekendu jeszcze tak daleko.
Kilchoman 2021 Club Release
Każdego roku Kilchoman, jedyna niezależna destylarnia na wyspie Islay, oferuje whisky, która będzie dostępna tylko dla członków klubu Kilchoman. Właśnie poznaliśmy tegoroczną edycję.
Kilchoman 2021 Club Release to 10. edycja klubowej kolekcji. Najnowsza butelka została skomponowana z destylatów dojrzewających w trzech beczkach oloroso sherry wybranych przez założyciela Kilmochana Anthony’ego Willsa.
Łącznie powstało zaledwie 807 butelek. Każda z nich ma 52,6% zawartości alkoholu. Członkowie klubu będą mogli nabyć ten wyjątkowy trunek już w najbliższych dniach.
Kremowy likier Jim Beam
Beam Suntory, właściciel marki Jim Beam, zaprezentował najnowszy trunek od amerykańskiego producenta: Jim Beam Bourbon Cream.
Flagowym produktem brandu jest Kentucky Straight Bourbon Whiskey. Właśnie ten trunek stał się podstawą zupełnie nowego alkoholu. Kremowy likier ma podbić bożonarodzeniowy rynek alkoholowy.
Mający zaledwie 15% zawartości alkoholu produkt na początku trafi do sprzedaży tylko w Stanach Zjednoczonych.
Glen Moray Homecoming Edition
Destylarnia ze Speyside Glen Moray współpracuje ze szkocką profesjonalną drużyną Edinburgh Rugby od 2018 roku. Najnowszym owocem tego partnerstwa jest 15-letni single malt.
Najnowsza butelka o nazwie Homecoming Edition została stworzona z okazji budowy i otwarcia Dam Health Stadium w Edynburgu. Stadion został otwarty w 2021 roku.
Glen Moray dojrzewał w beczkach po sherry. Łącznie do sprzedaży trafiło zaledwie 1000 butelek Homecoming.
GlenWyvis – nowa szkocka destylarnia
Dingwall przede wszystkim jest kojarzone z kanadyjskim producentem gitar. Jednakże w Szkocji jest również miasto portowe o tej samej nazwie. To właśnie tam swoją siedzibę ma destylarnia GlenWyvis.
Młody szkocki producent właśnie wypuszcza pierwszą butelkę w historii destylarni. Zdecydowana większość, bo aż 5600 butelek trafi do udziałowców, którzy przed rokiem finansowali działalność firmy. Zaledwie 200 butelek trafi do sprzedaży.
Jednak nie ma tego złego, bo destylarnia ogłosiła, że w pierwszej połowie 2022 roku do sprzedaży trafi druga partia.