

Wiele osób ma silne opinie na temat właściwego sposobu picia dobrej whiskey. Nigdy nie powinieneś pić w trakcie jedzenia. Musisz popijać ładnie i powoli. Najlepiej czerpie się radość z picia, gdy wpatrujesz się w płomienie w kominku. I zawsze, ale to zawsze trzeba pić ją neat, czyli bez żadnych dodatków. Cóż, wielu ludzi jest w błędzie – szczególnie w związku z tym ostatnim. Według naukowców (i koneserów whiskey z całego świata), najlepsza jest szklanka z kroplą wody.
Jeśli kiedykolwiek czułeś, że nie możesz pić whiskey, ponieważ nie jesteś w stanie pić czystej whiskey, to mamy dobrą wiadomość: nie powinieneś pić whiskey neat. Powszechnie znana wśród profesjonalnych krytyków i degustatorów, jest teoria, że dodanie kropli wody lub dwóch (lub nawet więcej) otworzy smak i zapach, a także doprowadzi do znacznie bogatszych wrażeń zmysłowych. Naukowcy długo zastanawiali się, czy jeśli faktycznie tak jest, to dlaczego?
W końcu znaleźli odpowiedź. Stworzyli komputerowy model opisujący molekularne zjawiska, które zachodzą w trakcie dodawania wody do whiskey. Odkryli, że odpowiedź leży w sposobie, w jaki cząsteczki alkoholu wchodzą w interakcję z pewnymi cząsteczkami smakowymi i jak woda oddziałuje z nimi obiema.
Często słyszymy o szkockiej opisywanej jako “smoky”, a na poziomie molekularnym ten aromat jest związany z chemicznym gwajakolem (związek fenolowy ;)). Chodzi o to, że molekuły alkoholu łatwo wiążą się z gwajakolem, pozostawiając je uwięzione w wiązkach molekularnych i nie można ich w pełni docenić. Tylko niewielka ilość wody może rozerwać te więzy, co z kolei powoduje, że i oddzielone cząsteczki alkoholu koncentrują się na powierzchni. Powoduje to, że najsilniejsze zapachy gromadzą się tam, gdzie są najłatwiej doświadczalne, a alkohol na powierzchni paruje szybciej, aby wzmocnić zapach.
Nie wszystkie whiskey są jednak zadymione, szczególnie, gdy jesteś daleko od Szkocji. Jest jednak całkiem prawdopodobne, że zjawisko to pozostaje w mocy. Według naukowców cząsteczki odpowiedzialne za inne typowe nuty whiskey, takie jak wanilia, są bardzo podobne do gwajakolu i prawdopodobnie zachowują się one w podobny sposób. Jeśli chodzi o ustalenie, ile wody należy dodać, należy ją pozostawić pijącemu – to kwestia osobistych preferencji.
I tak naprawdę to wyłącznie własne upodobania powinny być przewodnim światłem dla najlepszego sposobu na wypicie whiskey. Według Dave’a Brooma najlepszym sposobem na wypicie whisky jest sposób, w jaki lubisz ją pić, a jako felietonista “Whiskey Advocate” i jeden z czołowych ekspertów od japońskiej whisky, raczej zna się na rzeczy.
“Pij swoją whisky z wodą lub napojem gazowanym, wrzuć do niej piwo imbirowe, spróbuj z zieloną herbatą lub wodą kokosową, przygotuj koktajl” – pisze we wstępie do swojej książki: “Whisky: The Manual”. “Wykorzystaj smaki, aby przygotować drinki, które sprawią, że się uśmiechniesz.” Innymi słowy, jeśli lubisz swój drink, pijesz ją dobrze.