

Dzisiaj znów zaczynamy od Szkocji, a konkretnie od Loch Lomond, które dodało 30-letnią whisky do swojej sztandarowej serii. Z brytyjskich wzgórz na chwilę przeniesiemy się do SIngapuru, by na koniec powrócić do Speyside po nową serię Glenallachie.
W poprzednim tygodniu skupiliśmy się na fińskich bohaterach dziecięcej świadomości, ale tym razem w (niemal) całości skupiamy się na Szkocji, bo dzieje się tam najwięcej.
21-letnie i 30-letni Loch Lomond
Newsy zaczynamy od nowych butelek Loch Lomonda. Destylarnia z Highland właśnie dodała do swojego portfolio dwie butelki. Oba single malty dołączą do najważniejszej serii szkockiego producenta.
Każda z nowych butelek ma idealnie oddawać charakterystyczny owocowy smak whisky znad szkockiego jeziora. 30-letni Loch Lomond dojrzewał w beczkach z amerykańskiego dębu, a połowa płynu użyta w produkcji kończyła proces dojrzewania w beczkach oloroso sherry.
Loch Lomond 21 years old jest jednak zupełnie inna. Do produkcji single malta użyto trzech rodzajów alkoholu, a spośród nich dwa były torfowane. Każdy rodzaj dojrzewał w beczkach z amerykańskiego dębu, a połączony został dopiero na 3 miesiące przed zabutelkowaniem.
W ofercie Loch Lomonda znajdują się jeszcze inne, cenione trunki. Poprzednie roczniki z serii znajdują się w naszym sklepie.
175. urodziny Royal Lochnagar
Należąca do Diageo destylarnia Royal Lochnagar świętuje 175. rocznicę powstania. Z tej okazji szkocki producent wypuszcza limitowaną edycję 17-letniego single malta.
Historia destylarni sięga aż 1845 roku, gdy otwarto ją nieopodal królewskiego zamku Balmoral. Na początku nazywała się New Lochnagar, ale odkąd królowa Wiktoria i książę Albert wizytowali destylarnię i wydała królewski nakaz pozwalający na używanie rojalistycznej nazwy, destylarnię przemianowano na Royal Lochnagar.
Łącznie powstało zaledwie 3000 butelek nowego Royal Lochnagara. Każda z nich ma aż 56,3% zawartości alkoholu.
6 ginów od Singapore Distillery
3 lata trwał okres budowy i rozwoju produktu, ale wreszcie Singapore Distillery jest gotowa na otwarcie i wypuszczenie pierwszej partii alkoholi.
Założona w Ang Mo Kio firma wypuszcza na rynek 6 nowych butelek ginu. Jak podkreślają włodarze destylarni, Singapur od zawsze był tyglem kultur z całego świata i właśnie tę różnorodność mają oddawać produkty Singapore Distillery.
Czerwona kolekcja Macallana
Macallan to jedna z najmocniej kojarzonych z luksusem marka whisky. To, co jednak dotychczas było tożsame z wyjątkowością, właśnie musi ustąpić miejsca nowej serii prosto od szkockiego producenta.
Firma zaprezentowała Macallan Red Collection, która zawiera 40-, 50-, 60-, 71-, 74- i 78-letnią whisky. Ta ostatnia staje się tym samym najstarszą wypuszczoną w świat przez renomowaną destylarnię. Brzmi interesująco? W takim razie musi też brzmieć luksusowo i całkiem nietanio. 40-latka będzie można kupić najtaniej za niespełna 12 tysięcy funtów, a 78-letniego single malta za co najmniej 65,5 tys.
Glenallachie Virgin Oak Series
Na koniec Glenallachie. Właśnie szkocki producent wypuścił trzy single-malty, które kończyły etap dojrzewania w trzech różnych typach beczek.
Nowa seria o nazwie Virgin Oak ma udowadniać wpływ i rozróżnienie drewna użytego do tworzenia beczek. Ten sam alkohol najpierw dojrzewał w beczkach po burbonie wykonanych z amerykańskiego białego dębu (Quercus Alba), a następnie został podzielony na 3 grupy i przez 18 miesięcy kończył 12-letnie dojrzewanie w kolejno we francuskim, hiszpańskim kasztanowym dębie. Co z tego wyszło? Butelki trafiły już do sprzedaży, więc możecie się przekonać sami.