Ponad rok temu Laphroaig, szkocka destylarnia z wyspy Islay, wystartował z serią limitowanych single maltów upamiętniających Iana Huntera. Właśnie poznaliśmy szczegóły drugiej edycji. Swojego pierwszego single malta pokazało też Roe & Co, a Anno Distillers stworzyło najmocniejszy na świecie gin.
1 listopada już za nami, a to oznacza, że nieubłaganie zbliżamy się do końca 2020 roku (trzeba szczerze przyznać, że raczej nie będziemy tęsknić). Kolejni producenci alkoholi starają się więc zaprezentować ostatnie owoce swoich całorocznych prac. Nie inaczej jest w świecie szkockiej whisky.
Laphroaig Ian Hunter Story
Na początek na tapet bierzemy Laphroaig. Szkocka destylarnia z wyspy Islay właśnie pokazała swoją najnowszą butelkę.
Laphroaig Distillery znajduje się na południowym wybrzeżu szkockiej wyspy. Nazwa oznacza piękną kotlinę nad zatoką. Gorzelnię założyli Alex i Donald Johnstonowie. Ian Hunter to ostatni członek założycielskiej rodziny. Właśnie jemu dedykowana jest nowa seria single maltów od szkockiego producenta.
Seria będzie liczyć łącznie 5 butelek whisky, każda prezentowana co roku jesienią. Rok temu poznaliśmy pierwszą edycję, a teraz Szkoci zaprezentowali nam drugą partię. Tegoroczne wydanie nosi tytuł Book Two: Building an Icon.
Nowy Laphroaig dojrzewał przez 30 lat w beczkach po Sherry. Whisky jest “non-chill-filtred”, czyli nie była filtrowana na zimno. Tegoroczna edycja ma 48,2% zawartości alkoholu.
Pierwszy single malt Roe & Co
Należąca do Diageo destylarnia Roe & Co wypuściła 13-letnią irlandzką whiskey, która dojrzewała w beczkach po Porto.
Roe & Co Cask Strength 2020 Edition to pierwszy single malt w historii brandu. Jest to też druga edycja limitowanej serii. Pierwsza została wypuszczona w poprzednim roku.
Irlandzki single malt jest całkiem mocny, bo ma aż 58% zawartości alkoholu. Trunek spełnił pełne 13 lat w beczkach po Porto i cały smak czerpie z tych beczek.
Najmocniejszy gin na świecie
Angielski producent Anno Distillers stworzył najmocniejszy na świecie gin. Nowy trunek ma zawrotne 95% zawartości czystego alkoholu!
Poprzedni gin z palmą pierwszeństwa, Twin River, miał “zaledwie” 77% zawartości. Nowy alkohol nosi nazwę Anno Extreme 95 i jest serwowany w 5-mililitrowych dawkach. Skusilibyście się na spróbowanie?